Jest źle, może być gorzej

źródło: Nieznane

Jest źle, może być gorzej

• Mówi wiceminister Janusz Niemcewicz W zamkniętym kole - komentarz

  Wsądach wciąż królują długopisy

  FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI

  We wszystkich zbadanych przez nas okręgach sądowych brakuje pieniędzy na odszkodowania dla represjonowanych w czasach PRL. Z tego powodu nie są wykonywane prawomocne wyroki. W niektórych okręgach środków finansowych na bieżące wydatki może starczyć tylko na pół roku.

  W 2001 r. na bieżące funkcjonowanie sądownictwa przeznaczy się 88 proc. ubiegłorocznych kwot. Inaczej mówiąc, wydatki na ten cel zmniejszą się w porównaniu z minionym rokiem o jedną piątą, a na inwestycje nawet o ponad połowę. Co to oznacza w praktyce?

  WARSZAWA. Sądy w okręgu warszawskim mają nie zapłacone rachunki na ponad 5,5 mln zł. Chodzi o nie pokryte płatności ławników, tłumaczy, biegłych i obrońców z urzędu. Nie zapłacono też poczcie, bez której pośrednictwa sądom grozi zupełny paraliż.

  Kolejny dług to 11 mln zł tytułem odszkodowań dla osób represjonowanych. - W grę wchodzą nie tylko zasądzone sumy odszkodowań, ale i naliczane od nich odsetki za nieterminowe wypłaty - wyjaśnia sędzia Marek Celej, przewodniczący VIII Wydziału Karnego SO w Warszawie. W stolicy opóźnienia te sięgają

...