Mieszkam w Pernambuco
Mieszkam w Pernambuco
ARKADIUSZ PRUSACZYK
Każdy obywatel mógł przyjść z paszportem do dowolnego lokalu wyborczego i zagłosować drugi raz.
Jedną z podstawowych zasad współczesnego prawa wyborczego jest zasada równości. W skrócie wyraża się ona w tym, że każdy wyborca może oddać tylko jeden głos i że każdy głos ma tę samą wartość. A oto jak jeden z przepisów ustawy o wyborze prezydenta RP pozwala naruszyć tę zasadę.
W jej art. 39a pkt 3 czytamy: "Obwodowa komisja wyborcza dopisuje w dniu głosowania do spisu wyborców obywatela polskiego stale zamieszkującego za granicą, na podstawie ważnego polskiego paszportu". Jak członek obwodowej komisji wyborczej ma stwierdzić, że osoba, która okazuje mu paszport i chce zagłosować, stale mieszka za granicą? Odpowiedź na to pytanie dała Państwowa Komisja Wyborcza. W piśmie z 26 września 2000 r. skierowanym do przewodniczących okręgowych i obwodowych komisji wyborczych stwierdziła: "Przesłankę stałego zamieszkania za granicą obywatela polskiego legitymującego się ważnym polskim paszportem, warunkującą dopisanie do spisu wyborców, ustala się na podstawie ustnego oświadczenia osoby zainteresowanej".
Mamy więc oto taką sytuację: w lokalu wyborczym zjawia się pan Kowalski, okazuje paszport i twierdzi, że stale mieszka za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta