Dwie wizje pokoju
Lider Likudu, Szaron, utrzymuje przewagę nad Barakiem, od 17 do 21 punktów procentowych.
Dwie wizje pokoju
Ryszard Malik
Jutro Izraelczycy staną przed trudnym wyborem: któremu z dwóch polityków zaufać, któremu z nich na cztery lata powierzyć stanowisko premiera. Jak wielu izraelskich mężów stanu, obaj są generałami rezerwy, obaj mają za sobą chlubną przeszłość, są znani z bohaterstwa i poświęcenia dla kraju. Ehud Barak, komandos, szef Sztabu Generalnego, polityk lewicy, od listopada ubiegłego roku, kiedy złożył dymisję, walczy o przetrwanie na scenie politycznej. Starszy od niego o 14 lat Ariel Szaron, znany z niewyparzonego języka - jak to wojskowy, mówili znajomi Izraelczycy - wielokrotnie zajmujący odpowiedzialne stanowiska, reprezentuje prawicę.
Choć w Izraelu, jak w każdym państwie, nie brak problemów, Barak i Szaron przede wszystkim mówią o pokoju, o porozumieniu z Palestyńczykami. Jakże by inaczej? Od września zeszłego roku, kiedy po fiasku rokowań izraelsko-palestyńskich długie i nerwowe wyczekiwanie na to, co będzie dalej, przerodziło się w kolejny palestyński zryw - intifadę, która pochłonęła po obu stronach ponad 400 zabitych, Izraelczycy nie marzą o niczym innym jak o pokoju. O tym, aby bezpiecznie żyć we własnym państwie. Kandydaci na stanowisko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta