Dręczenie dzieci
Dręczenie dzieci
"Rodzice do pewnego stopnia mają zostawioną sobie możliwość karcenia swych dzieci, zawsze jednak w granicach ludzkości" - taką bardziej opinię i deklarację niż zasadę prawną sformułował warszawski sąd wyższej instancji, gdy przyszło mu rozpatrywać 3 lipca 1877 r. sprawę rodziców oskarżonych o dręczenie córki, którą zakatowali na śmierć.
Owo kryminalne "dręczenie dziecka" miało miejsce 30 sierpnia. Wiktoria Jędruch, wiejska wyrobnica, po powrocie z roboty, razem z mężem Antonim Jędruchem pobili jej pięcioletnią córkę urodzoną jeszcze w czasach panieńskich. Ona biła dziecko szelkami, rzucała nim o ziemię i deptała nogą; on - uderzył tak mocno, że dziewczynka niebawem wyzionęła ducha.
Obdukcja i sekcja zwłok wykazały ok. sześćdziesięciu ran i sińców; w żołądku dziecka znaleziono tylko kartofle. Szara skóra świadczyła, że było ono zagłodzone. Medyk orzekł, że zmarło na skutek uderzenia i niedożywienia.
Proces dwojga zwyrodnialców odbył się 8 marca 1877 r. w Wydziale Karnym Sądu Okręgowego w Warszawie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta