Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Taki ostry, trupi zapach

15 marca 2001 | Publicystyka, Opinie | PR
źródło: Nieznane

Dziś w Lublinie marsz poświęcony pomordowanym Żydom

Taki ostry, trupi zapach

Rozmowa ze Zbigniewem Dobkowskim, współorganizatorem II Marszu Młodych w Lublinie

Scena obcinania pejsów w lubelskim getcie. Niemcy w towarzystwie żydowskich policjantów (fot. ze zbiorów Muzeum historii miasta Lublina).

Słyszałem zasuwane drzwi, jęki i krzyki. Rozpaczliwe wołania, po polsku, po żydowsku, mrożące krew w żyłach lamenty dzieci i kobiet, a potem jeden wspólny przeraźliwy krzyk... Po dwudziestu minutach było cichutko.

Lublin. Rok 1939. Dwunastoletnia Irena Gewerc skończyła właśnie szkołę powszechną. Dalej miała się uczyć w żydowskim Gimnazjum Humanistycznym. Mieszkała z rodzicami na ulicy Noworybnej, kilkaset metrów od eleganckiego centrum miasta - ulicy Krakowskie Przedmieście i położonego przy nim hotelu Europa. Tak zapamiętała to miejsce:

- Przychodziły panie w futrach. Przed hotelem stali inwalidzi, ale nie żebracy. Pracowali jako posłańcy obsługujący gości, na przykład nosili listy miłosne do pań od panów, którzy mieszkali w hotelu, a w mieście mieli swoje miłosne przygody.

Inne jej wspomnienie dotyczy przyjazdów Estery Racheli Kamińskiej, wybitnej aktorki żydowskiej z Warszawy: - Na dworcu kolejowym w Lublinie czekali na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2264

Spis treści
Zamów abonament