Kiszczak nie powinien mieć racji
Kiszczak nie powinien mieć racji
Moim zdaniem w obozie AWS nastąpiła zbyt generalna wymiana kadry. To poszło za daleko. Nowi ludzie nie mają doświadczenia, a wielu z nich po prostu nie chce się uczyć, korzystać z wiedzy politologicznej, z opinii doradców i ekspertów. Są przeświadczeni o swojej nieomylności.
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Był pan przewodniczącym Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego w 1990 roku. Czy obecna AWS choć trochę przypomina panu OKP?
MIECZYSŁAW GIL: - Mają jakieś wspólne cechy, bo w Klubie AWS jest parę osób z dawnego OKP.
I to wszystko? Tylko tyle?
Od 1993 roku przez pięć lat nie zajmowałem się polityką. Namawiany przez serdecznych przyjaciół - Janusza Steinhoffa i Pawła Łączkowskiego - wróciłem i... nie poznaję rzeczywistości politycznej.
Co się zmieniło?
Przede wszystkim zniknęło coś, co dla nas w czasach OKP było najważniejsze, a więc idee... Ten wykpiwany dziś etos. Nie oznacza to, że w tamtych czasach nie było ucieczek na boczne dróżki, konfliktów, sporów i zawiści. Ale teraz jest tylko pragmatyzm, najlepiej to widać na szczeblu samorządu. Wszyscy zastanawiają się, co im się opłaca, co mogą zyskać, a co stracić na jakimś sojuszu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta