Postrzelenie Jacka Dębskiego
Jacek Dębski, były minister sportu, został wczoraj wieczorem postrzelony w głowę. W stanie ciężkim przewieziono go do szpitala.
Do tragicznego zdarzenia doszło około 22.30. Dębski wraz z grupą znajomych przyjechał pół godziny wcześniej do nowo otwartego lokalu o nazwie Cosa Nostra przy Wale Miedzeszyńskim, w Warszawie. A.M.
W pewnym momencie powiedział, że wychodzi się przejść. Po jakimś czasie leżącego w kałuży krwi znalazł go przypadkowy przechodzień. Natychmiast wezwał pogotowie, które przewiozło Dębskiego do szpitala przy ulicy Szaserów. Zdaniem lekarzy stan byłego ministra sportu jest bardzo ciężki.
Kto i dlaczego strzelał do Dębskiego, nie wiadomo. Policja i dziennikarze na miejscu zdarzenia zobaczyli kałuże krwi i okulary przeciwsłoneczne ofiary. Sprowadzono psa tropiącego.
Policja rozpoczęła przepytywanie świadków, głównie gości tego lokalu. Wczoraj wieczorem policja poszukiwała kobiety, która była w towarzystwie Dębskiego. A.M.