Samoloty startują
- Walczą o polski rynek
- KOMENTARZ: Myśliwiec i pieniądze Samoloty startują
Minister obrony narodowej powołał komisję przetargową, która wynegocjuje samolotowy kontrakt stulecia, jak już określa się zakup nowych myśliwców dla polskiej armii. Szef MON zadecydował też o rozpoczęciu negocjacji w sprawie zakupu z wolnej ręki średniego samolotu transportowego.
Do końca maja powinny wpłynąć z Francji, Szwecji, USA i Wielkiej Brytanii odpowiedzi na pytanie o możliwości wyposażenia polskiego lotnictwa bojowego w samolot wielozadaniowy. Do rządów tych krajów przesłana została tzw. specyfikacja istotnych warunków zamówienia, precyzująca polskie warunki pozyskiwania nowych myśliwców. Określono w niej, że do 2003 roku polscy piloci powinni już szkolić się na 16 używanych samolotach dostarczonych przez partnerów zagranicznych. Do 2006 roku, jeśli niezwłocznie parlament zdoła przyjąć stosowną ustawę o wieloletnim finansowaniu wyposażania armii w samolot, zakupimy 44 kolejne myśliwce. Specyfikacja informuje partnerów, iż finansowanie całego kontraktu potrwa do 2015 roku, a obciążenie budżetu nie powinno rocznie przekraczać 0,05 procent wartości PKB.
We wtorek minister obrony narodowej Bronisław Komorowski przekonywał, że nie zależy mu na
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta