Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tyle hałasu o Big Brother

18 kwietnia 2001 | Publicystyka, Opinie | NC

OD CZYTELNIKÓW

Tyle hałasu o "Big Brother"

Odkąd rozpoczęto emisję programu "Big Brother", coraz częściej można o nim usłyszeć nie tylko w TVN. I nie jest to zwykły szum wokół czegoś nowego, ale już hałas. Z gazet, radia, telewizji - zewsząd słyszę: "Big Brother" to, "Big Brother" tamto... Są głosy "za" i "przeciw". Niezależnie od tego, co, kto i w jaki sposób powie o tym programie, to i tak przysporzy mu popularności. Bo co to za różnica, dlaczego widz usiądzie przed telewizorem? Wszystko jedno, czy skłoni go do tego ochota obejrzenia sympatycznego programu rozrywkowego, czy też chęć przekonania się, co w "Big Brotherze" tak bardzo "szokuje". Oglądam "Wielkiego Brata" i bardzo lubię ten program. Nie będę go jednak chwalił, bo sądzę, że nie ma to sensu. Każdy sam powinien obejrzeć, ocenić i zastanowić się - czy jest o co robić tyle hałasu.

Łukasz Skrodzki, Pisz

Brak okładki

Wydanie: 2293

Spis treści
Zamów abonament