Ściśle tajne rakiety i spinacze
- KOMENTARZ: Wojsko, tajemnica i NATO Ściśle tajne rakiety i spinacze
MARCIN PISKORSKI
ZBIGNIEW LENTOWICZ
Pierwszy sześcioletni plan modernizacji sił zbrojnych przewiduje, że kupimy zaledwie kilka procent potrzebnych armii transporterów kołowych, dwa okręty podwodne w miejsce wycofywanych, przeciwpancerne pociski kierowane za 1,3 miliarda złotych. To tylko niektóre przewidywane zakupy i niełatwo się o nich dowiedzieć. Jesteśmy jednym z ostatnich państw, które poważną dziedzinę wydatków budżetowych skrywają przed opinią publiczną pod pretekstem tajemnicy.
Poseł Janusz Zemke z opozycyjnego SLD przyznaje, że łatwiej mu poznać szczegóły niektórych transakcji MON z gazet niż z oficjalnych informatorów resortowych, a przecież parlament ma prawo do sprawdzania, w jaki sposób wydawane są pieniądze podatników.
- Jeśli zamówienia składane są w trybie bezprzetargowym, a w MON jest ich zawsze olbrzymia liczba, nie ma potem śladu w oficjalnych biuletynach - narzeka Zemke. Skoro problemy z patrzeniem na ręce MON mają parlamentarzyści, zwykły Kowalski nie ma naprawdę szans dowiedzieć się, co kupuje polskie wojsko i za ile.
Teoretycznie zakupy wojskowe powinny być poprzedzone przeprowadzeniem publicznego przetargu. To jedno z
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta