Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Oliwki aż po horyzont

25 maja 2001 | Moje Podróże | ES
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Andaluzja Oliwy próbuje się w temperaturze 26 stopni C, ujawniają się wtedy jej najlepsze i najgorsze cechy

Oliwki aż po horyzont

ANDRZEJ LISOWSKI

Widok na gaje oliwne z Ubedy

ELżBIETA SAWICKA

Prowincja J?en w Andaluzji to wymarzone miejsce dla tych wszystkich, którzy nie znoszą masowej turystyki z setkami autokarów, hotelami-blokowiskami i zatłoczonymi plażami; cenią zaś sobie uroki górskiego pejzażu, spokój prowincji i dobrą kuchnię. Ale to bardzo specyficzna kuchnia. Kto nie lubi oliwek i oliwy, niech tu lepiej nie przyjeżdża.

Andaluzja, największy region autonomiczny Hiszpanii, leży na południowo-wschodnim krańcu Półwyspu Iberyjskiego, między stromymi skałami Sierra Morena a Morzem Śródziemnym i Oceanem Atlantyckim. Prowincja J?en zaś to andaluzyjski interior. Para?so interior - raj, jak mówią jego miłośnicy.

Przez kilka wieków ten śródlądowy obszar otoczony górami rozgraniczał Hiszpanię muzułmańską i chrześcijańską. Maurowie nazywali go szlakiem karawanowym, Giyen. Dziś to kraina gajów oliwnych, renesansowych miasteczek i pięknych parków krajobrazowych, z których Sierra de Cazorla, Segura y las Villas (ponad 214 tys. ha) jest największy w całej Hiszpanii.

Nasz rodak w hacjendzie

- Na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2324

Spis treści

Wspomnienia

Zamów abonament