Nieznany numer 5
Do dziś nie wiadomo, kto, dlaczego i w jakich okolicznościach zamordował Kazimierza Wieczorka - to jeszcze jedna niewyjaśniona zbrodnia komunizmu
Nieznany numer 5
TOMASZ ZBIGNIEW ZAPERT
Czyim ja życiem żyję? - zastanawia się aktor Zdzisław Wardejn. Podczas protestów robotniczych w Poznaniu przed 45 laty jego nazwisko znalazło się na liście ofiar. I pojawia się tam do dziś.
Wedle prognoz meteorologicznych Wielkopolska miała być 28 czerwca 1956 roku skąpana w słońcu. Poznańska młodzież, korzystając z pierwszego tygodnia wakacji, udała się nad brzeg czystej jeszcze wówczas Warty. Szkolny kolega 16-letniego Zdziśka nakłonił go, by towarzyszył mu w drodze na trening. Na stadion jednak nie dojechali, gdyż nie kursowały tramwaje. Zamiast wagonów z bramy zajezdni przy ulicy Zwierzynieckiej wyszli pracownicy. Tłum skandował hasło z niesionego transparentu - "Chleba i wolności". Pośród demonstrantów znajdował się 25-letni konduktor Kazimierz Lucjan Wieczorek.
Trasa demonstracji
Tramwajarze nie byli inicjatorami poznańskiego czerwca. Strajk narodził się w Zakładach im. Hipolita Cegielskiego, noszących wówczas imię Józefa Stalina. Do protestu błyskawicznie przyłączyły się inne fabryki. Zbuntowani robotnicy wyszli na ulice z żądaniem obniżenia obowiązujących w pracy norm, uwolnienia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta