Instrumenty pochodne coraz popularniejsze
Instrumenty pochodne coraz popularniejsze
Rynek futures na Giełdzie Papierów Wartościowych jest dużo większy pod względem obrotów niż tradycyjny rynek, na którym dokonuje się obrotu akcjami. Wprowadzając nowe rodzaje instrumentów pochodnych warszawska GPW liczy na przyciągnięcie nowych inwestorów i na wzrost zysków.
- Najważniejszym powodem sukcesu kontraktów futures w Polsce jest to, że umożliwiają one zarobek na spadkach. Okresy bessy na giełdzie są tak długie, że niewiele osób jest w stanie to wytrzymać - mówi Grzegorz Zalewski, szef serwisu internetowego futures.pl, poświęconego rynkowi terminowemu.
Według Zalewskiego, sporo osób przeniosło się na rynek futures także dlatego, że nie wytrzymywało zarówno spadków, jak i długich okresów marazmu na giełdzie. Spośród ponad 200 firm z GPW, tak naprawdę płynnych jest kilkanaście. Nawet na dobrych fundamentalnie papierach coraz trudniej zarabiać, bo większościowym akcjonariuszom nie zawsze zależy na wzroście kursów akcji.
Akcje to też ryzyko
Splot wielu okoliczności doprowadził do tego, że na giełdzie można stracić wiele pieniędzy, kierując się zasadami analizy fundamentalnej. Okazuje się, że inwestowanie w instrumenty pochodne, choć ryzykowniejsze, daje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta