Inwestycje, konsultacje, prestiż i czysty kapitał
Inwestycje, konsultacje, prestiż i czysty kapitał
Polska płaci rocznie prawie 4 mln USD składek z tytułu przynależności do organizacji międzynarodowych o profilu gospodarczym. Nasze udziały w tych organizacjach są znacznie wyższe i liczone w miliardach dolarów. Najkosztowniejszy jest wkład do Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego.
Czy to się opłaca? Jeśli policzymy pieniądze otrzymywane i wydawane - okaże się, że tak.
Wymierne skutki finansowe mamy nie tylko dzięki członkostwu w Banku Światowym (Międzynarodowym Banku Odbudowy i Rozwoju, Międzynarodowej Korporacji Finansowej) czy Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju, które finansowo wspierają inwestycje w naszym kraju, ale także w organizacjach mniej znanych, jak chociażby Światowy Program Żywności.
Żaden z banków rozwojowych nie działa jak normalny bank. Kredyty przez nie udzielane najczęściej są tańsze. Szefowie tych banków pytani, jak wiele instytucja, którą kierują, ma wspólnego z normalnym bankiem, mówili, że niewiele. Teraz EBOR - jak uważa jego prezes, Jean Lemierre - już zaczyna bank przypominać.
Uczestnictwo w EBOR, który powstał po to, by wspierać inwestycje w Europie Wschodniej oraz wszystkich krajach b. Związku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta