Cienki śpiew wina
06 sierpnia 2001 | Rzeczpospolita na Fali | NA
Anegdoty poważne
Cienki śpiew wina
(C) EAST NEWS
Kiedy Jerzy Fryderyk Haendel gościł na dworze angielskim, poczęstowano go najlepszym winem. - Prawda, mistrzu, że wino jest równie wspaniałe jak pana oratorium? - spytał jeden z lordów. - Tak, choć dziwnie cienko śpiewa - odpowiedział kompozytor. - Mamy jeszcze tokaj, burgund, reńskie, porto - zachęcał lord. - Proszę przynieść wszystkie - zdecydował kompozytor - nie ma wszak oratorium bez chóru. AL