Ile kosztuje sprawiedliwość
Ile kosztuje sprawiedliwość
RYS. JACEK FRANKOWSKI
Najtańszy proces kosztuje kilkanaście złotych, najdroższy - kilkadziesiąt tysięcy. Teoretycznie powinni za nie płacić skazani, których w wyrokach obciąża się kosztami postępowań. Rzadko można jednak od nich wyegzekwować jakiekolwiek pieniądze.
Wyliczenie, ile naprawdę kosztuje ukaranie sprawcy, jest niemożliwe. Co prawda do każdego wyroku dołączone jest podsumowanie kosztów, ale nie obejmuje ono wszystkich wydatków. Pomija m.in. zarobki sędziów i ławników, prokuratorów. O ile koszt udziału ławnika w konkretnym procesie można łatwo obliczyć, gdyż płaci się mu od rozprawy (40 zł), o tyle wydatków związanych z pracą sędziego już nie, no bo jak podzielić miesięczną pensję (w warszawskim Sądzie Okręgowym średnio 4,4 tys. zł) na prowadzone przez niego sprawy. Koszty procesowe nie uwzględniają też wydatków administracyjnych, począwszy od płac protokolantek, przez opłaty za telefony, prąd, ogrzewanie, aż do spinaczy. Gdyby je podzielić na poszczególne postępowania, mogłoby się okazać, że przewyższają oficjalne koszty. Sam papier do ksero, gdy akta liczą kilkadziesiąt tomów, kosztuje setki złotych. Aby móc osądzić gang Krakowiaka, jeden...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta