Moja i twoja... bezradność
Moja i twoja... bezradność
JANUSZ WOJCIECHOWSKI
Media obiegła wiadomość o czterech bandytach w wieku od 7 do 14 lat, którzy wdarli się do mieszkania samotnej sąsiadki, pobili ją i zrabowali 14 złotych.
Napadnięta kobieta, choć poturbowana, żyje, a łup okazał się niewielki. Pewnie nikt by się tym napadem nie interesował, gdyby dopuścili się go czterej recydywiści w wieku od 37 do 44 lat. Napastnikami były jednak dzieci, a to szokuje i przeraża. Jeśli te dzieci są już teraz zdolne do takich wyczynów, to czego się po nich spodziewać w przyszłości, gdy dorosną? Przez niejedną głowę przemknie myśl, że oto skutki bezkarności nieletnich bandytów. Czas z tym skończyć, smarkaczom nie pobłażać i karać jak dorosłych albo jeszcze surowiej.
W tym samym czasie obiegła media inna wiadomość. Dwunastolatek, skatowany przez ojca,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)