Statkiem po morzu kawałek
Statkiem po morzu kawałek
RYS. RAFAŁ ZAWISTOWSKI
Nasz korespondent przemierza największą pustynię w Polsce - od Rosji do Niemiec. Dziś: Darłówko. Dzielnica Darłowa.
W porcie w Darłówku trzymają statki. Statkami wywożą ludzi, kawałek w morze, kawałek z powrotem. Ludzi wywozi się grupami. Grupy mogą być zorganizowane albo chaotyczne. Nie mogąc się zdefiniować, wsiadłem jak stałem.
Mój statek nie przypominał Titanica, ale to mnie nie zniechęcało do podróży. Mógł powstać z materiałów odpadowych pozyskiwanych przez okolicznych rolników na pobliskim poligonie Peenemunde. Używane są one najchętniej do łowienia ryb, zamiast niewydajnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
