Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Oferta dla Roussosa

23 sierpnia 2001 | Kultura | AR
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Oferta dla Roussosa

  • Sopot to okno , przez które polskie piosenki wylatują jak bumerangi na świat
  • Wspominają: Irena Dziedzic, Jerzy Gruza, Krzysztof Materna i Maryla Rodowicz

    Boney M.

    FOT. (C) ZBIGNIEW KOSYCARZ/KFP

    W pamięci telewidzów kolejne edycje Sopotu łączą się z przyjazdem światowych gwiazd. Pamiętamy ich wspaniałe piosenki, ale festiwalowe życie z jeszcze większą dynamiką toczy się w kulisach, niedostępnych dla kamery. To, co tam się wydarzyło, przetrwało często tylko w anegdocie.

    Nie miał szczęścia do sopockiej publiczności Charles Aznavour. Jerzy Gruza proponował, by artysta występował na zakończenie pierwszej części koncertu bądź na początku drugiej. Aznavour, jak na największą gwiazdę wieczoru przystało, nie chciał nawet o tym słyszeć. Występował jako ostatni. Ku swojemu wielkiemu zdziwieniu mógł zauważyć, jak z Opery Leśnej wymykają się grupki widzów. Francuski piosenkarz padł ofiarą rozkładu jazdy trójmiejskiej kolejki dojazdowej, która kursowała tylko do północy.

    Specjalne wymagania związane z tuszą miał Demis Roussos. W samolocie zarezerwowano mu dwa miejsca, w hotelu pokój ze specjalnym łóżkiem. W czasie koncertu śpiewak popisał się zmysłem telewizyjnej improwizacji. Ukłonił się usadowionej na widowni w specjalnej galeryjce Irenie Dziedzic. Prezenterka

  • ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2399

Spis treści
Zamów abonament