Odłożona dyskusja
Odłożona dyskusja
PIOTR ZAREMBA
O dymisji ministra Bauca trudno powiedzieć coś dobrego. Rządowi Buzka pozostało w obliczu kataklizmu już tylko jedno - unikać wrażenia chaosu. I z tego właśnie zrezygnował. Przy okazji kontredansu błędów taktycznych i strategicznych warto jednak spytać: jak się ma zapaść budżetowa do kampanii wyborczej.
Jarosława Bauca premier mógł teoretycznie odwołać, kiedy pojawiły się pierwsze symptomy budżetowego załamania. Różnica między prognozami przyjmowanymi w czasie konstruowania projektu budżetu a wynikami była bezsporna. I mógł to zrobić, kiedy minister przedstawił surowy plan oszczędnościowy wymierzony między innymi w emerytów. Byłoby to działanie cyniczne, ale być może częściowo skuteczne.
Cokolwiek rząd zrobiÉ
Premier zdecydował się odprawić ministra wówczas, gdy ten uzyskał potwierdzenie swoich prognoz przez bezstronną komisję ekspertów, zdążył zasłużyć na ograniczony poklask mediów jako apartyjny zwolennik oszczędności i występował w coraz większym stopniu jako lekarz, a nie sprawca choroby. Dziś, cokolwiek ten rząd by zrobił - zaproponował...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta