Wynajęci do roboty
Wynajęci do roboty
Coraz częściej agencje pośredniczące w pracy czasowej same stają się pracodawcami lub zleceniodawcami dla poszukujących zajęcia i "wypożyczają" pracowników do różnych firm. Taka forma wynajmowania personelu określana jest jako leasing pracowniczy.
W wielu firmach przynajmniej część produkcji jest sezonowa. Pracodawca nie zawsze może dokładnie przewidzieć, czy będzie ona możliwa przez miesiąc czy przez kwartał. Gdyby sam zatrudniał ludzi, to musiałby przeprowadzić rekrutację i podpisywać umowy na określony czas. Gdy zmienia się koniunktura na rynku, nie mógłby elastycznie na nią reagować zwiększeniem lub zmniejszeniem liczby pracowników. Jeśli podpisał umowę na trzy miesiące, a po miesiącu nie miałby dla nich zajęcia, to albo płaci im do końca trwania umowy, albo musi ich zwolnić z dwutygodniowym terminem wypowiedzenia.
Mniejsze koszty pracy
- Tymczasem współpracujące z nami firmy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta