Wystarczy, że powiem
Wystarczy, że powiem
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
MONTREAUX: Dlaczego SLD ma tak duże poparcie?
LESZEK MILLER: Bo na to zasługuje.
MĘDRZEC: Czy SLD nie za dużo obiecuje?
LESZEK MILLER: Obiecujemy tylko to, co naszym zdaniem można zrealizować. Wiemy przecież, że każde dzisiejsze żądanie może być jutrzejszym zobowiązaniem.
MASTERFLAMASTER: Na jaki wynik SLD liczy pan w najbliższych wyborach parlamentarnych?
LESZEK MILLER: Chciałbym, aby SLD miał ponad 50 procent mandatów w Sejmie i Senacie.
QWERT: Proszę wytłumaczyć ten fenomen: zrezygnowawszy w 1997 r. z czteroletnich rządów SLD wyborcy teraz znów wybierają SLD. Dlaczego? Skoro ci sami ludzie garną się do władzy, czy poglądy zmienili, czy wyborcy zbaranieli?
LESZEK MILLER: Wyborcy oceniają czterolecie obecnych rządów. I myślą z nostalgią o latach 1993 - 1997.
AKI: Podczas poprzednich rządów SLD zmarnował cztery lata prosperity. Jak planujecie uchronić Polskę przed niebezpieczeństwem kryzysu?
LESZEK MILLER: Zagwarantowaliśmy Polsce 4 lata prosperity. Mam nadzieję, że będzie tak także i tym razem.
BLABLA: Czy może pan nam w końcu zdradzić chociaż jeden z pomysłów SLD na załatanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta