Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Im więcej buty, tym więcej pobłażania

05 listopada 2001 | Publicystyka, Opinie | NC

OD CZYTELNIKÓW

Im więcej buty, tym więcej pobłażania

Ilekroć jadę autobusem, trolejbusem lub tramwajem, to ogromnie się cieszę. Z czego?

Ano z tego, że rozparte wygodnie na siedzeniach młode chamstwo nikomu miejsca nie ustępuje - ani zgarbionej staruszce, ani siwowłosemu, ani kalece.

Kiedyś jakiś rzecznik obiecywał, że kontrolerzy zajmą się chamstwem, że pouczą, zwolnią oznaczone miejsca dla niedołężnych. No, ale takie obietnice można ze spokojem między bajki włożyć.

W naszej kochanej demokracji nie tylko wszystko wolno, ale im więcej buty, zarozumialstwa, chamstwa i pieniędzy - tym więcej splendoru, pobłażania i racji, nieprawdaż?

Nazwisko i adres tylko do wiadomości redakcji

Brak okładki

Wydanie: 2461

Spis treści
Zamów abonament