Miliony w komputerowym łańcuszku
Miliony w komputerowym łańcuszku
Komentarz: Artyści VAT na wolności
Na fikcyjnym eksporcie podzespołów komputerowych grupa oszustów zarobiła w ciągu trzech lat 5 mln zł wyłudzonego z urzędów skarbowych podatku VAT. W proceder zamieszanych było ponad sto firm, między którymi krążyły pieniądze i faktury, mające uwiarygodnić eksport "wirtualnych" części. Wszystkich oskarżonych radomski sąd wypuścił z aresztu po wpłaceniu przez nich symbolicznych kaucji.
Najpierw naganiacze poszukiwali tzw. słupów, czyli figurantów, często bezrobotnych, gotowych na współpracę z przestępcami za kilkaset czy tysiąc złotych miesięcznie. Tak powstawała siatka. "Słup" rejestrował firmę, zakładał rachunek bankowy, po czym przekazywał pieczątki i dokumenty mocodawcom. Służyły one wystawianiu fikcyjnych faktur VAT. Po przejściu przez długi łańcuszek współdziałających ze sobą firm, ostatnia eksportowała elektronikę do Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich lub Rosji. W paczkach były zepsute podzespoły komputerowe. Do adresatów towar nigdy nie docierał. "Eksporter" dostawał jednak z urzędu skarbowego zwrot podatku VAT (22 procent wartości towaru), choć nigdy go nie uiścił.
W latach 1997 - 1999 urzędy skarbowe wypłaciły członkom gangu, którym kierował...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta