![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Platforma na bocznicy
Platforma na bocznicy
Platforma Obywatelska miała, w zamierzeniu jej twórców, stać się główną siłą opozycyjną. Dotychczas tej funkcji nie wypełnia i zamiast wykorzystywać swoje atuty, stopniowo się ich wyzbywa, na dodatek pogrążając się w wewnętrznych konfliktach i stając w obliczu rozłamu.
Wyniki wyborów tylko częściowo spełniły oczekiwania założycieli i sympatyków Platformy, nie dając jej spodziewanej pozycji. Wprawdzie zajęła drugie miejsce, lecz z dorobkiem nie tylko znacznie niższym od przewidywanego, ale też niewiele lepszym od następnej w kolejności Samoobrony. W powyborczych ocenach to właśnie wynik ugrupowania Leppera oraz Ligi Polskich Rodzin wskazywano jako przykłady sukcesu, rezultat osiągnięty przez PO uznając za rozczarowujący.
Bez pomysłu i bez sensu
Jadwiga Staniszkis sugerowała, że Platforma powinna wejść w koalicję rządową z poszukującym partnera Sojuszem Lewicy Demokratycznej i współkształtować nową strategię w gospodarce oraz w negocjacjach z Unią Europejską. Platformiarze taki wariant stanowczo odrzucili. Pozostawszy w opozycji, uznali, że skoro nie mają wpływu na sprawowanie władzy, to wystarczy się ograniczyć do jej krytycznego recenzowania. Podczas gdy rząd dokonuje restrukturyzacji systemu finansów publicznych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
