Na biopaliwie wyrosły fortuny
Jerzy Majchrzak, prezes Zakładów Azotowych Kędzierzyn
Na biopaliwie wyrosły fortuny
RZ: O produkcji biopaliwa opartego na rzepaku mówi się od kilku lat i nic z tego nie wynika. Czy brak konkretów wiąże się z nieopłacalnością tego przedsięwzięcia dla polskiej gospodarki?
JERZY MAJCHRZAK: Temat biopaliwa jest i będzie aktualny. Złoża ropy naftowej wystarczą na 30-50 lat, istnieje więc potrzeba stworzenia nowych technologii, dających produkt o identycznych parametrach jak te produkowane z ropy, ale opartych na surowcach odnawialnych, na przykład na rzepaku. Takie technologie są stosowane w państwach unijnych, mają je również Czesi. To bardzo intratny biznes. W świecie na produkcji biopaliwa wyrosły fortuny. Unia Europejska będzie od nas wymagała, by udział estrów metylowych oleju rzepakowego w ogólnym zużyciu oleju napędowego wzrastał od 2 proc. w bieżącym roku do 5 proc. w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta