Skandal i kompromitacja
Frakcjoniści atakują liderów i odrzucają "Wspólne zasady"
Skandal i kompromitacja
"Agenturą Belwederu" nazwał Lech Pruchno-Wróblewski polityków UPR, którzy nie dopuścili w minioną sobotę do ratyfikowania "Wspólnych zasad programowych" przez Radę Główną tej partii. Niepewne jest także przyjęcie "Wspólnych zasad" przez ZChN -- liderzy opozycyjnych wobec obecnego p. o. prezesa Ryszarda Czarneckiego frakcji wciąż zastanawiają się, czy powinni poprzeć ratyfikację.
Polityczna szkoda
Lech Pruchno-Wróblewski, I wiceprezes Unii Polityki Realnej, w rozmowie z telewizją Pol Sat stwierdził, że do ratyfikacji nie doszło z powodu działalności w jego partii "agentów Belwederu". Także inni aktywiści prawicy dopatrują się w decyzjach władz UPR i SND odrzucających "Wspólne zasady" wpływów Belwederu na te partie. --...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta