Introwertyczna ekstrawertyczka
Introwertyczna ekstrawertyczka
(C) REUTERS Pochodzi z aktorskiej rodziny, zaczynała karierę jako nastolatka w "Koszmarze z ulicy Wiązów 3". Dzisiaj ta 34-letnia blondynka z niebieskimi oczami ma na swoim koncie wiele interesujących ról, m.in. w "Prawdziwym romansie" Tony'ego Scotta, "Rangunie" Johna Boormana, "Edzie Woodzie" Tima Burtona, "Zaginionej autostradzie" Davida Lyncha, "Krainie Hi-Lo" Stephena Frearsa, "Goodbye, Lover" Rolanda Joffégo.
Na ekranie stworzyła pani całą galerię typów: od spokojnych "dziewczyn z sąsiedztwa" aż do demonów. Jaka jest pani naprawdę?
Taka jak moje bohaterki. Czasem mam marzenia domowej kury, a czasem chcę przenosić góry. Tęsknię za miłością, ale jednocześnie cenię sobie wolność. Bywam w nastroju melancholijnym, ale potrafię też wybuchnąć.
To jak by pani samą siebie najkrócej scharakteryzowała?
Chyba powiedziałabym: introwertyczna ekstrawertyczka. To określenie najlepiej oddaje moją osobowość.
W "Wojnie plemników" gra pani kobietę, która cała pokryta jest włosami i bardzo cierpi z tego powodu, bojąc się reakcji otoczenia. Co jest dla pani ważniejsze: próba dostosowania się do społecznych oczekiwań i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta