Brytyjczycy odlatują za morze
Brytyjczycy odlatują za morze
Jednym z powodów wyjazdów Brytyjczyków za granicę jest zła pogoda. Mieszkańcy Wielkiej Brytanii często utyskują na deszcz.
(C) AP
ANNA WIELOPOLSKA
Z LONDYNU
Prowadzą bary, nocne kluby, są didżejami, sprzedają CD na plaży, pracują na budowach. Znajomość angielskiego też stwarza im możliwość zarobku. Są imigrantami. Legalnymi. Gdy nie pracują, to wylegują się na gorących plażach wybrzeży Hiszpanii. Mowa o 700 tysiącach Brytyjczyków.
Rezultaty badań są zaskakujące. Nie dość, że ponad połowa Brytyjczyków ma dość swojego kraju, to w dodatku gdzieś zapodziało się mnóstwo młodych mężczyzn.
W sierpniu ośrodek badań społecznych YouGov zapytał Brytyjczyków, czy chcieliby wyemigrować. Ani ankieterzy, ani opracowujący wyniki socjologowie nie spodziewali się, że aż 54 procent badanych zadeklaruje gotowość osiedlenia się za granicą. Najchętniej w Hiszpanii, Francji albo Stanach Zjednoczonych (na Florydzie lub w Kalifornii).
Brytyjczycy są ruchliwym narodem, ale nigdy nie byli tak skorzy do emigracji jak dziś. Co się stało?
Statystycy i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta