Cichy start powietrznych limuzyn
Cichy start powietrznych limuzyn
Rząd chciałby już w przyszłym roku mieć przynajmniej dwa nowe samoloty, którymi mogłyby podróżować najważniejsze osobistości w państwie. Jeszcze kilka miesięcy temu rzecznik rządu Michał Tober zapowiadał, że z powodu problemów budżetowych władze odłożyły zakupy powietrznych limuzyn dla politycznych VIP-ów.
Bez specjalnego rozgłosu przetarg na samoloty dla najwyższych władz wystartował i teraz przyspiesza. Jak się dowiedzieliśmy, oferty miały być złożone już 9 grudnia, lecz tylko na prośbę jednej z firm otwarcie kopert przesunięto na koniec stycznia.
- W ostatnich tygodniach, które obfitowały w wyjazdy zagraniczne związane z negocjacjami europejskimi, robiliśmy bokami - mówi o kłopotach z przewożeniem najważniejszych polityków wiceszef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Marek Żwirski. Dodaje, że jeśli się to tylko okaże technicznie możliwe, pierwsze samoloty rząd chciałby mieć już w przyszłym roku.
Z dwóch tupolewów 154, które mają najdalszy zasięg i mogą przewozić kilkadziesiąt osób, jeden jest w remoncie. Na 9 dyspozycyjnych dwudziestoletnich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta