Wspaniale, ale niestety drogo
Wspaniale, ale niestety drogo
Z krajów alpejskich Francja na pewno najwięcej inwestuje w swoją bazę turystyczną
(c) BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
DOMINIKA I KRZYSZTOF BIEŃ
Do najbliższej nam Austrii, do tańszych od niej Włoch, czy może do oferującej najwięcej, ale i najdroższej Francji - gdzie w tym sezonie wybrać się na narty? W poprzednich dwóch tygodniach opisaliśmy nowości austriackich oraz włoskich ośrodków narciarskich. Dziś o Francji, która ma największe i najlepiej zagospodarowane tereny narciarskie na świecie. Będzie też kilka słów o Szwajcarii, która ma wiele do zaoferowania, ale - trzeba ostrzec - narty w tym kraju to kosztowna zabawa.
Mankamentem francuskich stacji narciarskich jest niestety ich duża odległość od Polski. Daleko im też do charme'u przytulnych austriackich wiosek alpejskich, ale na narty nie jeździ się przecież po to, by podziwiać architekturę. Lepiej zwrócić uwagę na tempo unowocześniania francuskiej infrastruktury narciarskiej. Z krajów alpejskich Francja na pewno najwięcej inwestuje w swoją bazę turystyczną.
Trzy Doliny
Najbardziej znany francuski region narciarski to Courchevel-Meribel-Les Menuires, czyli Trzy Doliny. Przerzucenie wyciągów przez kolejne grzbiety...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta