Dzielić, ale z głową
Dzielić, ale z głową
JACEK TRELA
Głosy na temat warszawskiego sądownictwa i jego perspektyw w świetle planowanego rozproszenia sądów, zaprezentowane na łamach "Rzeczpospolitej" w dyskusji rozpoczętej artykułem red. Agaty Łukaszewicz "Dzielić, ale z głową" ("Rzeczpospolita" z 21 - 22 grudnia 2002 r.), skłaniają mnie do zajęcia stanowiska w imieniu adwokatury warszawskiej, której samorządem mam zaszczyt kierować.
Od początku lat 90. zauważalny jest znaczny wzrost liczby spraw wpływających do sądów w ogóle, a do sądów warszawskich w szczególności, wynikający z konstytucyjnie przypisanej roli sądownictwa. W ostatnich 10 latach dostrzec można także zmiany ciężaru gatunkowego wielu spraw sądowych, tak karnych, cywilnych, jak i gospodarczych. Długotrwałe, żmudne i trudne procesy, jakkolwiek nie są dominantą dnia powszedniego sądów warszawskich, nie należą do rzadkości.
Zapaść warszawskich sądów
Temu rosnącemu obciążeniu sądownictwa warszawskiego zadaniami i pracą nie towarzyszyły odpowiednio wysokie nakłady na tak zwaną bazę materialną, czyli budynki sądowe i ich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta