Wielka koalicja przeciw korupcji
Wielka koalicja przeciw korupcji
Walka z nią jest celem wszystkich. Od SLD przez PiS, Platformę po Samoobronę. Przed wyborami i w opozycji. Tymczasem jest wszechobecna.
Wielki inwestor składa ofertę "przyklejenia się" do jego gry o wielkie pieniądze tym, których decyzje ważą na losie branży, sektora, wielkiej spółki. Nie idzie o to, by kupić coś, co warto kupić. Sztuka kupić tanio, a pieniądze na zakup zarobić na tym, co się kupuje. I wyjść z inwestycji w apogeum jej wartości. Średniak zdobywa kontrakty za prowizje. Zależnie od branży i skali biznesu - gdzieś około 5 proc. wartości kontraktu. Maluch płaci działkę za wykonawstwo, za wzięcie od niego towaru, zawyżenie ceny, usługę, która nikomu nie jest potrzebna. Elegancko brać pieniądze za reklamę, za PR. Prostacko - za pośrednictwo.
Biorą ci, co dysponują państwowym, jak i ci, co robią na prywatnym. Forma własności nie ma decydującego znaczenia. Raczej skala. Większemu łatwiej. Mniejszy musi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta