Zwycięstwo oligarchów
Zwycięstwo oligarchów
Wydawało się, że po postkomunistach można oczekiwać zdolności do samoograniczenia się i racjonalizacji w warunkach kryzysu. Już raz to zrobili w końcu lat osiemdziesiątych. Jednak obecna sytuacja w SLD sprawia, że jestem pesymistką. Polskę czeka dalsza oligarchizacja i upartyjnienie państwa.
Najpierw była oligarchia partyjna, z decydującą rolą anonimowego dla postronnych obserwatorów aparatu SLD. Decydował on o polityce kadrowej, prowadził finansowe interesy partii, obsadzał listy wyborcze. To on był arbitrem łagodzącym napięcia między frakcjami. Po wygranych wyborach 2001 roku doszło do tego upartyjnianie państwa. Zaniechano realizowania ustawy o służbie cywilnej. Stanowiska obsadzano swoimi. O tym, kto jest swój, decydował ów aparat przerośnięty służbami specjalnymi, i to z minionego okresu. Potem przyszło zlewanie się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta