Pop znowu nie przyjechał
W Srednej Gorze pracy prawie nie ma, więc ludzie stąd uciekają, sklepy i knajpy plajtują. Mieszkanie w bloku można kupić za tysiąc lewów. Ale po co?
Pop znowu nie przyjechał
- Mamy teraz telewizję i szkołę islamską. Reszta jest jak dawniej - odpowiada stary Pomak na pytanie o zmiany, jakie zaszły ostatnio. Na zdjęciu: muzułmańskie uczennice.
Fot. Marek Suchowiejko
- Nindże - żartuje młody konduktor, gdy na stacji w Septemwri do pociągu wsiada grupa dziewcząt ubranych zgodnie z surowymi kanonami islamu. Miały tu przesiadkę w drodze do domów z islamskiej szkoły w Momcziłgradzie. Po zajęciu miejsc niektóre wyjmują zeszyty z tekstami z Koranu napisanymi po arabsku.
Wysiadają w Welingradzie, uzdrowisku, gdzie bije aż 70 źródeł. Do pociągu wsiada grupa starszych Pomaczek w charakterystycznych strojach (Pomacy to Bułgarzy wyznający islam). W pękatych torbach mają puste plastikowe butelki po napojach. Było w nich mleko, które sprzedały. Wracają do domu, a nazajutrz napełnią butelki i znowu pojadą do miasta.
- Mamy teraz telewizję i szkołę islamską. Reszta jest jak dawniej - odpowiada stary Pomak na pytanie o zmiany, jakie zaszły w ostatnich latach. - Żyje się ciężko - dodaje. Kiedyś, gdy jeździły jeszcze pociągi towarowe, była praca na kolei. Teraz pociągów towarowych w ogóle nie ma. - A...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta