Cały świat jest prowincją
- Lech Maria Raczak - sylwetka
(c) ZBIGNIEW NAKLICKI
ARTUR GUZICKI: Do inscenizacji "Zony" w teatrze w Legnicy zainspirował pana film Andrieja Tarkowskiego "Stalker". Czy warto odkurzać takie opowieści i pokazywać je młodej publiczności?
LECH RACZAK: Zawsze warto pytać, czy jesteśmy tacy, jakimi sami siebie postrzegamy i czy warto odbywać podróże, żeby tę wiedzę weryfikować. "Zona" nie jest prostym przełożeniem na scenę tego, co na ekranie dwadzieścia lat temu zrobił Tarkowski. Chcę, by przedstawienie - w przeciwieństwie do filmu, wyciszonego, statycznego - było dramaturgicznie klarowne, dynamiczne, rozbuchane.
STALKER
Rosyjski reżyser Andriej Tarkowski (1932-1986) - filozof, moralista i poeta światowego kina - realizując "Stalkera" (1979) zaczerpnął z opowieści science fiction braci Strugackich jedynie wątek wyprawy do Strefy oraz postać tytułową. Imię Stalker pochodzi od angielskiego "to stalk" - skradać się, zbliżać bezszelestnie. Bohater jest kimś w rodzaju Don Kichota naszej scjentystycznie błądzącej epoki. Współtowarzyszami odysei Stalkera są Profesor i Pisarz, co wyjaśnia istotę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta