Grupa podtrzymująca władzę
Grupa podtrzymująca władzę
Po głosowaniu nad wotum zaufania premier mógł się cieszyć z jego wyniku międzyinnymi dzięki posłom, którzy do tej pory sprawiali głównie kłopoty
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
MAŁGORZATA SUBOTIĆ, PIOTR ŚMIŁOWICZ
Rząd Leszka Millera ma już parlamentarną większość - wykazało głosowanie nad wotum zaufania. Stanowią ją m.in. posłowie prowadzący podejrzane interesy, zadłużeni, parlamentarzyści nadużywający alkoholu i bohaterowie ekscesów.
13 czerwca 2003 roku. Rząd uzyskuje poparcie 236 posłów. Okazuje się, że ma bezwzględną większość, więc może spokojnie dalej rządzić. Gabinet Millera popiera, poza koalicją SLD - UP, 13 posłów niezrzeszonych, czterech posłów Koła Polskiego Bloku Ludowego, jeden poseł Samoobrony i jeden poseł PSL. Z pomocą Millerowi przychodzi też 10 posłów opozycji (z Samoobrony i PSL), którzy nie wzięli udziału w głosowaniu.
Na taki wynik pracowało zaplecze premiera, prowadząc negocjacje z poszczególnymi klubami, kołami i posłami niezrzeszonymi. Według kuluarowych pogłosek, na niektórych posłów szukano po prostu "haków", by ich skłonić do "właściwego" głosowania. "Super Express" ujawnił, że prokuratura dostała nawet polecenie, by się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta