Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przewidujący jak szachista

11 lipca 2003 | Publicystyka, Opinie | BT
źródło: Fotoarchiwum

W co się wplątał były wojewoda łódzki

Przewidujący jak szachista

FOT. MARIAN ZUBRZYCKI

BŁAŻEJ TORAŃSKI

Choć Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego podejrzewa Mirosława Marcisza, byłego wojewodę łódzkiego, o kierowanie gangiem i oszustwa podatkowe, ci, którzy go znają, mówią: "nie do wiary", "niemożliwe", "niepojęte". Sprawą Marcisza zszokowani są też jego polityczni przeciwnicy.

Gazety pytały: "M.M. szefem grupy?", "Ekswojewoda z gangu?", "Wyprowadził 10 milionów?". Tymczasem funkcjonariusze łódzkiego oddziału Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego pilnowali przy szpitalnym łóżku 53-letniego Mirosława Marcisza, byłego wojewody łódzkiego, podejrzanego o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, wyłudzenie 7,8 mln zł i oszustwa podatkowe, na których skarb państwa stracił 2,2 mln zł.

Chcieli go odwieźć do sądu i aresztować, ale co rusz skakało mu ciśnienie, tracił przytomność. Czekali więc na ekspertyzy kardiologa, ortopedy, neurologa. Profesor Henryk Chmielewski, były rektor Wojskowej Akademii Medycznej, rozpoznał udar mózgu i napisał, że podejrzany nie może brać udziału w czynnościach procesowych przez najbliższe trzy miesiące.

- Powiedziałem prokuratorowi: możecie go zabrać do szpitala więziennego i tam go...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2971

Spis treści
Zamów abonament