Teleskop z dala od mikrofalówek
Dwa tysiące astronomów z całego świata obraduje w Sydney nad stanem wiedzy o wszechświecie. Organizatorem sympozjum jest Międzynarodowy Związek Astronomiczny. Uczeni postanowili o budowie w Australii, w zachodniej pustynnej części, największego na świecie radioteleskopu. Będzie to w praktyce sieć mniejszych urządzeń. - Nawet przy dzisiejszej zaawansowanej technologii zbudowanie teleskopu lustrowego o średnicy jednego kilometra - a taki teleskop jest nam potrzebny - nie jest możliwe. Możemy jednak osiągnąć zbliżoną rozdzielczość obserwacji budując szereg mniejszych teleskopów, połączonych kablami światłowodowymi - powiedział dr Tim Bedding. Australia jest idealnym miejscem na budową takiego instrumentu, gdyż powinien on stać na wielkim obszarze równinnym, z dala od zamieszkałych miejsc - kuchenki mikrofalowe i telefony komórkowe potrafiłyby poważnie zakłócać pracę teleskopu.
k.k., BBC