Gorzej niż w Azji
Gorzej niż w Azji
- Opinie
Centrum miasta - gdzie nie spojrzeć, tam reklama i kakofonia barw
FOT. KATARINA STOLTZ
Afisze reklamowe na budynkach szpecą Warszawę i powodują, że turyści ją omijają. Na nieład przestrzenny nakłada się chaos spotęgowany reklamami - alarmują architekci. Dzięki reklamom zabytkowe budynki mogą być odrestaurowane - twierdzą z kolei zwolennicy tej formy promocji. Wątpliwości nie ulega jedno: w grę wchodzą niemałe pieniądze, nawet kilkanaście tysięcy dolarów miesięcznie za wywieszenie reklamowej płachty na fasadzie.
Wojewódzki konserwator zabytków postanowił doprecyzować zasady dotyczące rozwieszania reklam na obiektach zabytkowych. Nowe reguły polegają na tym, że na siatce remontowej dopuszczalny jest wydruk przedstawiający elewację z niewielkim logo sponsora. Nie może ono jednak zajmować już całej powierzchni ściany budynku.
Wymogi a życie
- Na Starym i Nowym Mieście, na Mariensztacie oraz na Trakcie Królewskim dopuszczamy, aby reklama zajmowała do 20 proc. wydruku elewacji. Natomiast na pozostałych terenach część reklamowa może zajmować do 30 proc. Bezwzględnie musi znaleźć się napis informujący, że reklama wspiera remont danego budynku - mówi Hanna Lewicka, rzecznik...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta