O wychowaniu do uczciwości

O wychowaniu do uczciwości

KATARZYNA HALL

Medialne relacje dotyczące różnej natury afer korupcyjnych. Określanie warunków przetargów w sposób uwidaczniający z daleka brak dobrej wiary ich organizatorów. Używanie służb publicznych do szantażowania uczciwie działających biznesmenów. Doprowadzanie ich do bankructwa czy też rozstroju nerwowego za pomocą nadmiernie dowolnego interpretowania różnej natury przepisów. Wszystko to powinno skłaniać do refleksji.

Skąd się bierze wielość takich postaw i na ogół długie, zupełnie bezkarne funkcjonowanie osób kierujących się jawnie prywatą w życiu publicznym? Dlaczego w naszej rzeczywistości jest tak wiele aprobaty, a przynajmniej milczącego przyzwolenia dla tego rodzaju praktyk? Może po prostu tak jesteśmy wychowani? Jak wychowywać młodzież, aby przynajmniej w kolejnych pokoleniach takie zjawiska zostały w istotnym stopniu zredukowane?

Niestety, lekceważenia uczciwości dzieci często uczą się w szkole. Oszukiwanie nauczycieli, odpisywanie i ściąganie jest w Polsce swojego rodzaju normą obyczajową.

Ciuciubabka na maturze

Rodzice, gdy dowiadują się, że ich dzieciom udało się coś ściągnąć, przyjmują to na ogół jako dowód zaradności życiowej. Przy okazji odbywania się egzaminu...