W obronie interesu europejskiego
W obronie interesu europejskiego
KRZYSZTOF BOBIŃSKI
W czerwcu 13,5 miliona Polaków oddało głos za wejściem Polski do Unii Europejskiej. Frekwencja i wynik referendum znacznie przekroczyły oczekiwania wielu osób, w tym zwolenników akcesji. Był to wielki gest zaufania dla UE. Wynikało ono z wiary i nadziei, że członkostwo pozwoli naszemu krajowi wyrwać się z zaklętego kręgu zacofania, że wzmocni nasze struktury państwowe oraz gospodarcze i pomoże uleczyć patologie naszego życia publicznego.
Cztery miesiące później zanikł entuzjazm tamtych dni, a badanie opinii publicznej przeprowadzone na początku sierpnia pokazało, że aż trzy czwarte Polaków uważa, iż ich kraj będzie cieszył się trzeciorzędnym statusem w Unii. Słowem jeszcze do Unii nie przystąpiliśmy, a już spodziewamy się, że będzie tam nam źle.
Czwartego października w Rzymie rozpoczęła się z naszym udziałem unijna konferencja międzyrządowa. Ma ona na celu przyjęcie nowego traktatu konstytucyjnego. Sądząc z dyskusji, która w Polsce odbywa się na temat projektu konstytucji unijnej, akt ten zmierza do ubezwłasnowolnienia naszego narodu, odbierając nam głosy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta