Nerwy sekretarza rządu
Nerwy sekretarza rządu
Zbigniew Ziobro (z prawej) długo przesłuchiwał Aleksandra Proksę
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Sekretarz Rady Ministrów Aleksander Proksa przyznał przed komisją śledczą, że nie konsultował z premierem kwestii dołączenia do porządku obrad rządu 16 lipca 2002 r. autopoprawki do ustawy o RTV. Podzielił się też swoim "detektywistycznym" odkryciem, jak mogła zostać wpisana do ustawy poprawka zgłoszona przez Juliusza Brauna.
Podczas przesłuchania Proksy emocje sięgnęły zenitu, gdy pytania zaczął zadawać Jan Rokita z PO. Pytał m.in., dlaczego w lipcu 2002 r., podczas prac nad rządową autopoprawką do ustawy o radiofonii i telewizji, "nie przestrzegano czynności wynikających z regulaminu Rady Ministrów" - nie poddano projektu np. konsultacjom międzyresortowym, nie przedstawiono go rządowemu komitetowi stałemu itd. Proksa odpowiadał, że to prowadzący projekt minister jest jego "gospodarzem", a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta