Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Konfrontacja z prawdą

20 listopada 2003 | Kultura | KM BH
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Rozmowa z Włodzimierzem Odojewskim, autorem "Milczących, niepokonanych. Opowieści katyńskiej"

Konfrontacja z prawdą

  • Włodzimierz Odojewski - sylwetka
  • Książka zrodzona z krzyku
  • Tak mógłby kończyć się film...
  • Kto zrobi film o Katyniu

FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI

Pana najnowsza książka miała nosić podtytuł "Opowieść filmowa", na jej okładce czytamy jednak: "Milczący, niepokonani. Opowieść katyńska". Wymowna to zmiana, z jednej strony określająca wprost temat powieści, z drugiej zaś informująca, że zapowiadanego filmu Andrzeja Wajdy o Katyniu - przynajmniej według pańskiej prozy - nie będzie. Z jakich powodów?

WŁODZIMIERZ ODOJEWSKI: Na podjęcie wątku katyńskiego namówił mnie pan Andrzej Wajda przed prawie trzema laty, w styczniu 2001 roku. Nie byłem wolny od wątpliwości, bo - jak mówiłem mu - ten temat umarł we mnie, siedziałem już w innych rzeczach, poza tym postać prokuratora Martiniego, wokół którego zbudować miałem opowieść, wydawała mi się nieco naiwna. Pan Wajda gorąco mnie jednak namawiał: "Katyń obecny jest już przecież w pana twórczości, ma pan gotowy wątek miłosny - kobietę i dwóch mężczyzn, historię ekshumacji, no i, w sam raz na zakończenie, wizyjną scenę idącego lasu. Niech pan tylko te idące...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3081

Spis treści

Konflikt na Bliskim Wschodzie

Zamów abonament