Obrazy ze śpiewaniem
Jan Wołek ma wiele talentów - filozof z wykształcenia, pisze książki, rysuje, maluje. Kiedyś popularny bard, autor tekstów około 800 piosenek, od 20 lat najwięcej czasu spędza przy sztalugach. Mieszka w Kazimierzu na Wisłą i najchętniej maluje tamtejszy pejzaż. Szkicuje też podczas zagranicznych podróży, a po powrocie przenosi obce krajobrazy na płótna. Nie wstydzi się tradycyjnej formy swych obrazów. - Uroda natury i przedmiotu zachwyca mnie nieustannie - mówi. - Gapię się na to z otwartą gębą i cieszę się, że przyszło mi machać pędzlem na tym pięknym świecie.
Prace wielokrotnie wystawiał, m.in. w Berlinie, Tokio, Toronto i Warszawie. Pokaz "Moja kochana normalka" w Galerii Art NEW media będzie jego 12. stołecznym popisem; wernisaż już dziś. Wieczór okraszą piosenki ze spektaklu Wołka i Janusza Strobla "Dwoje na jednośladzie" w wykonaniu Justyny Szafran i Piotra Machalicy. M.M.