WADA grozi USA
WADA grozi USA
Szef Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) Richard Pound oskarżył Biały Dom o brak zainteresowania walką z dopingiem w sporcie.
Według Pounda, który przemawiał w Montrealu podczas konferencji prasowej przed spotkaniem zarządu agencji, całkowita obojętność administracji prezydenta Busha może spowodować sankcje wobec ekipy USA podczas najbliższych igrzysk (brak akredytacji dla działaczy, start bez flagi i barw kraju), a także zmniejsza szanse Nowego Jorku w walce o organizację letnich igrzysk 2012 roku.
Szef WADA stwierdził, że USA, a także Włochy i Ukraina to główni dłużnicy agencji, a jej budżet - szacowany na 20 mln dolarów, zrealizowany jest zaledwie w dwóch trzecich. Rząd amerykański obiecał w tym roku wpłatę 1 mln dolarów, ale już wiadomo, że ograniczy tę kwotę do 800 tysięcy. Pound dodał, że nie rozumie postawy rządu USA, skoro w ostatnich czasach główne afery dopingowe (modafinil, THG) dotyczą sportu amerykańskiego. K.R.