Ilu zostanie na sali

Ilu zostanie na sali

MAREK SAFJAN

Dyskusja o projekcie traktatu konstytucyjnego ma w Polsce trzy szczególne cechy.

Po pierwsze - jest to dyskusja specjalistów oraz intelektualistów. Po drugie - koncentruje się na kilku precyzyjnie określonych wątkach, związanych z naszymi zastrzeżeniami do projektu. Po trzecie - zdecydowanie brakuje w niej odniesień do przyszłości integracji europejskiej.

Uczestniczyłem ostatnio we Frankfurcie n. Menem w pasjonującej debacie na temat traktatu konstytucyjnego, zorganizowanej z inicjatywy rządu Hesji. Wzięły w niej udział takie osobistości jak Valery Giscard d'Estaing, kardynał Karl Lehmann (przewodniczący Niemieckiej Rady Biskupów), Hans-J?rgen Papier, prezes Federalnego Trybunału Konstytucyjnego Niemiec, Pat Cox, przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Spektrum dyskusji było bardzo szerokie, obejmowało takie tematy, jak: Unia Europejska jako czynnik porządkujący politykę światową; kulturalne i społeczne wymiary projektu integracji europejskiej; porządek prawny i konstytucyjny Unii. Nawiasem mówiąc, zdumiewa całkowite milczenie polskich mediów o tym wydarzeniu oraz nieobecność polskich dziennikarzy.

Miejsce debaty miało wyraźnie symboliczny charakter - Pualkirsche, w którym przyjęto pierwszy projekt konstytucji...