Aksamitna rewolucja Saakaszwilego
Aksamitna rewolucja Saakaszwilego
Gruzini domagali się odejścia prezydenta Szewardnadzego i żądali unieważnienia sfałszowanych wyborów do parlamentu
(C) REUTERS
- Zmierzch patriarchy
- Dekada "Białego Lisa"
- Reakcje na wydarzenia w Gruzji
- Szewardnadze został sam
- Koniec epoki Szewardnadzego - komentarz
- Sylwetki:
- Micheil Saakaszwili
- Nino Burdżanadze
Z TBILISI
Mapa
Micheil Saakaszwili, młody, wykształcony w Ameryce prawnik, wszedł na mównicę. Popatrzył na salę pełną swoich zwolenników. Jakby nie mógł uwierzyć, że właśnie zdobył parlament i że stutysięczny tłum, który wyprowadził na ulice, nie wybił nawet jednej szyby. Stał na miejscu, z którego przed chwilą uciekł Eduard Szewardnadze, samotny, otoczony uzbrojonymi gorylami. Uśmiechnął się do niewielkiej grupki dziennikarzy, która wdarła się za nim do budynku: - A teraz napiję się herbatki pana prezydenta - powiedział, unosząc do góry szklankę ze srebrnym uchwytem.
Ten szturm od dawna wisiał w powietrzu....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta