Czeski rozsądek
Czeski rozsądek
Na początku transformacji w krajach Europy Środkowej i Wschodniej na Czechów wskazywano jako na najrozsądniejszy naród w regionie. Jako dowód podawano, że Czech, jeśli ma jakiekolwiek pieniądze do dyspozycji, to najchętniej zanosi je do banku. Przeciwstawiano ich wówczas rozpasanym konsumentom Polakom. Wczoraj prasa czeska doniosła o nadzwyczajnej popularności sezonowych wyprzedaży. Okazuje się, że tegorocznym hitem prezentowym na Boże Narodzenie wcale nie były kosmetyki, ale koperty z pieniędzmi. A rozsądni Czesi wcale nie pognali natychmiast z kopertówkami do sklepów, ale spokojnie poczekali na wyprzedaże rozpoczynające się tu tradycyjnie 5 stycznia. W ten sposób za tyle samo mogli kupić znacznie więcej.
Tylko jedno jest niezrozumiałe - dlaczego to czeski sektor bankowy miał największe kłopoty wśród krajów naszego regionu, a polskie banki są stawiane za wzór. D.W.