Wabienie do wystawy
Wabienie do wystawy
Rozmowa z prof. dr. hab. Ryszardem Skubiszem, prawnikiem, wykładowcą UMCS i KUL
Reklama jest dzisiaj w Polsce wszechobecna: w radiu i telewizji, na szpaltach gazet i ulicach.
Jej niebywały wprost rozwój w ostatnich latach jest konsekwencją wprowadzenia do ustawodawstwa i praktyki zasady wolności gospodarczej. Po chudych latach gospodarki planowej okazuje się, że nie sztuką jest dzisiaj wytworzenie towarów, ale ich sprzedaż. Reklama jest nieodłączną częścią gospodarki wolnorynkowej, bez niej traci sens.
Niekiedy jednak przedsiębiorcy wostrej rywalizacji o klienta nie przebierają w środkach. Czy obowiązujące przepisy skutecznie hamują takie poczynania?
Podstawowe znaczenie ma tu ustawa z 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, która zalicza do niej m. in. nieuczciwą i zakazaną reklamę. Generalnie chodzi o reklamę zakazaną expressis verbis przez przepisy prawa oraz sprzeczną z dobrymi obyczajami, np. wprowadzającą w błąd, ukrytą, uciążliwą, porównawczą. W moim przekonaniu, chociaż nie są wymienione literalnie w ustawie, nieuczciwy charakter mają również takie praktyki jak posługiwanie się w reklamie wizerunkiem osoby łudząco podobnej do znanej osobistości świata politycznego, kultury, sportu itp. oraz niektóre formy prezentów w reklamie czy też dostarczanie próbek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta